Daily Archives: 24 listopada 2012

Końcowe odliczanie !!! Czyli Bangkok…bye…bye…

Nasze  marzenia  się  spełniają  i  znowu  możemy rozkoszować  się  makaronem pad thai na  ulicy Khao San , wszystkie  kosztowane  po  drodze  nie  były tak  dobre. Ponowne  spotkanie  z  Bangkokiem  jest  prostsze, mamy już  swoje  ulubione  stoiska, swój    nieco na  uboczu  położony  bar, próbujemy  tam  wziąć  pokoje, ale  standard  nie spełnia  oczekiwań  nawet  naszych  bagaży.Spokojnie  coś  się  znajdzie ,na razie  zimne  piwo pozwala  złapać  nieco  oddechu.Kwaterujemy się  w  Willi Cha Cha…..i na  zakupy,stragany  wabią  jedzeniem,owocami  i  tysiącem  niepotrzebnych  tzw .pamiątek   z  podróży,ulegamy  wydając  ostatnie  zaskórniaki. Czytaj dalej

Categories: Azja 2012, Dziennik z wyprawy | 2 Komentarze

Blog na WordPress.com.