Nadszedł długo oczekiwany dzień… Kierunek Bangkok tam zaczynamy swoją azjatycką przygodę. Żyć i cieszyć się chwilą ,oto nasze motto . Od jutra nasze problemy sprowadzać się będą do kilku pytań : Gdzie będziemy spać? Co będziemy jeść? Gdzie jedziemy dalej i co tam możemy zobaczyć? Ruszamy z Berlina przez Helsinki do Bangkoku , razem do pokonania mamy ok 9 tyś. kilometrów . I to byłoby na tyle.
Do zobaczenia już wkrótce.
Najnowsze komentarze