I znowu się udało, wylądowaliśmy, radości nie było końca , lecz szybko nam przeszło znowu próbują nas przekręcić (uwaga na taksówkarzy) i cholera znowu im się udało (ale trochę utargowaliśmy w końcu jesteśmy Polakami). Szybko śpimy i pod opieką lokalnego przewodnika pana Hai udaje się nam przejść na drugą stronę ulicy , kto był to wie o czym piszemy. W wielkim upale przeciskamy się przez gęste powietrze i gęsto jeżdżące skutery, ryksze i tysiące ,tysiące hanoiczyków .W czteromilionowym mieście jeździ 2,5 mln skuterów. Pan Hai objaśnia nam różne aspekty życia Wietnamczyków i pokazuje nam najciekawsze miejsca stolicy. Czytaj dalej
Daily Archives: 12 listopada 2012
Goodbye Laos , Gooooood Mooooorning Vietnam !!!
Najnowsze fotki Indie-Nepal
Filmy z wyprawy
Kawał na dzień dobry.
Jedna koleżanka żali się drugiej:
– Mój Kazik jest ostatnio jakiś oziębły w sprawach seksu.
– Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów – radzi druga – Ja swojemu tak zrobiłam, to po wyjściu spod prysznica rzucił się na mnie, jak jakiś brytan, zaciągnął do łóżka i mało mnie na strzępy nie rozerwał w czasie stosunku!
Minęły dwa dni:
– Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów.
– Coś ty? Nie zadziałało?
– Zadziałało. Wyskoczył z łazienki, opie***lił całą kiełbasę z lodówki, a jak mu zwróciłam uwagę, to ugryzł mnie w tyłek i poleciał do tej suki Kowalskiej z trzeciego pietra…
Najnowsze Wpisy
- Magiczne Bundi kontra Jaipur 20 marca 2019
- W drodze… przez Ranakpur do Udajpur 7 marca 2019
- Z Jaisalmer do Dźodhpur 6 marca 2019
- Kolejny raz Azja 18 lutego 2019
- Yogyakarta i okolice 25 marca 2018
Najnowsze komentarze