Rano! Pakujemy się do pickupa ,plecaki na dach .Objeżdżamy teren Bagan zbierając kolejnych turystów podobnie jak my ruszających w stronę jeziora Inle. Robi się cokolwiek ciasno więc kulimy się starając zająć jak najmniej miejsca. W końcu po godzinie docieramy do dworca ,przepakowujemy się . Autobus warcząc i sapiąć cierpliwie pnie się przez serpentyny dróg. Po ośmiu godzinach docieramy do Nyaungshwe. Miasteczko połączone kanałem z Inle jest główną bazą wypadową nad jezioro. Zakwaterowujemy się w hoteliku Quinn Inn ,przy samym kanale. Mnóstwo długich łódek ,długie promienie zachodzącego słońca, widok niczym w Wenecji. Czytaj dalej
Daily Archives: 23 marca 2015
Inle Lake łodzią i rowerem
Najnowsze fotki Indie-Nepal
Filmy z wyprawy
Kawał na dzień dobry.
Jedna koleżanka żali się drugiej:
– Mój Kazik jest ostatnio jakiś oziębły w sprawach seksu.
– Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów – radzi druga – Ja swojemu tak zrobiłam, to po wyjściu spod prysznica rzucił się na mnie, jak jakiś brytan, zaciągnął do łóżka i mało mnie na strzępy nie rozerwał w czasie stosunku!
Minęły dwa dni:
– Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów.
– Coś ty? Nie zadziałało?
– Zadziałało. Wyskoczył z łazienki, opie***lił całą kiełbasę z lodówki, a jak mu zwróciłam uwagę, to ugryzł mnie w tyłek i poleciał do tej suki Kowalskiej z trzeciego pietra…
Najnowsze Wpisy
- Magiczne Bundi kontra Jaipur 20 marca 2019
- W drodze… przez Ranakpur do Udajpur 7 marca 2019
- Z Jaisalmer do Dźodhpur 6 marca 2019
- Kolejny raz Azja 18 lutego 2019
- Yogyakarta i okolice 25 marca 2018
Najnowsze komentarze