Gdy przeglądam przewodniki i przygotowuje podróż , czasem trafiam na jakąś nazwę , życie to wspaniała przygoda , czas wypełnia miejsca wspomnieniami , barwami , zapachami , smakami. Tak właśnie jest z Boca Chica , gdy pierwszy raz przeczytałem nazwę małego nadmorskiego miasteczka , czy mogłem przypuszczać , że aż trzykrotnie będę gościł tam w czasie przecież naszej niedługiej podróży po Dominikanie. Ponieważ nasz samolot spóźnił się ,docieramy na stołeczne lotnisko już prawie w noc y, oczywiście biura Iberii SA zamknięte i nie udaje się nam odebrać Basinego plecaka Czytaj dalej
Monthly Archives: Listopad 2015
Havana na bis
Czas naszej podróży po Kubie dobiega końca, żegnamy naszych gospodarzy i ponownie korzystamy z autobusów Viazul , by dotrzeć do Havany. Autobus psuje się na „ostatniej prostej”. ale jakoś docieramy do stołecznego dworca. Po krótkich negocjacjach,siedzimy w dwóch bardzo leciwych samochodach i ponownie zmierzamy w stronę starych dzielnic Havany. Czytaj dalej
Vińiales ,czyli tam gdzie koń nie działa
Autobus wlecze się niemiłosiernie ale w końcu szczęśliwie docieramy do doliny Vińiales, małe miasteczko położone jest o 27 km od prowincjonalnej stolicy Pinar del Rio, usytuowane pomiędzy przepięknymi pagórkami, w otulinie pysznej zieleni w całości wraz z doliną stanowi park narodowy. Po małych trudnościach, znajdujemy najlepsze casy w tej podróży i o dziwo najtańsze, nasi gospodarze potrafią dbać o gości i przez dwa dni karmią nas wybornie i pomagają lepiej poznać lokalną kuchnie, są również pomocni w organizacji wszelkich spraw. Czytaj dalej
Rajskie Plaże Varadero
Miejsce stworzone już w latach dwudziestych dla turystów, w następnych rozbudowywane, inwestował tu min. Al Capone , jest właśnie takie jak o nim piszą ,przecudne białe plaże, turkusowe wody oceanu, palmy, słowem turystyczny raj, a w raju my. Po początkowym zamieszaniu, wywołanym przez czekającego na nas z kartką BOGATKO starszego pana, gdy jedna trójka pojechała do innej casy , odszukaliśmy się i jakoś już poszło…”NASZ” kawałek plaży z perspektywy kilku dni okazał się najbardziej rajski. Varadero to przede wszystkim strefa hotelowa, ponad 60 baz all inclusive, my pomieszkujemy w casach 200 m od plaży, korzystamy z dobrodziejstw zapewnianych przez maleńki bar należący do klimatycznego hoteliku Dos Mareos. Czytaj dalej
TRYNIDAD najlepsza z willas
Nasi gospodarze pomagają nam zorganizować transport do Trinidad. Jedziemy prywatnym colectiwos, do ,którego dorzucają nam jeszcze dziewczynę z Jordanii z kolegą, droga w większości biegnie dwupasmową autostradą ,przypominającą do złudzenia naszą starą gierkówkę ,szybko i sprawnie docieramy po kilku godzinach do Trinidadu. To najbardziej popularne, pomijając Havanę kubańskie miasteczko. Czytaj dalej
Kierunek Kuba
No i znowu jedziemy po przygodę , taką której nie odda żadna książka ani najlepszy nawet film. Przygodę ,która powoduje czasem szybsze bicie naszych serc, wyzwala zachwyt nad różnorodnością i pięknem świata, powala nam pełniej żyć ,przygodę która dopełnia nasze życie, a jej wykładnikiem jest jedno proste słowo …ciekawość. Różnica między ludźmi którzy realizują swoje marzenia , a całą resztą , nie polega tylko na zasobności portfela , jedni przez całe życie czytają o dalekich lądach i śnią o przygodach , a inni pewnego dnia podnoszą wzrok znad książki , wstają z fotela i ruszają na spotkanie swoich marzeń. Czytaj dalej
Najnowsze komentarze